Co prawda w Bolwii nie ma tak długiego weekendu jak w Polsce, to jednak okazji do świętowania również nie brakuje.
Pierwszy maja jest dniem wolnym od pracy, więc była to dobra okazja do małego świętowania wspomnienia św. Józefa wraz z młodzieżą w aktywny sposób - na basenie i na boisku.
Trzeci maja jest generalnie dniem pracującym, ale w niektórych wioskach to także okazja do świętowania. W tym dniu w wielu rejonach Bolwii celebruje się nabożeństwo do Świętego Krzyża. W drodze na odpust miałem awarię samochodu - złamał się resor. Na szczęście z pomocą dobrych ludzi udało się dotrzeć na odpust, a potem bezpiecznie wrócić do domu.
Inne spotkania z grupami dzieci i młodzieży tradycyjnie były okazją do wielu radości.
Jak zawsze, w szósty dzień miesiąca, w sposób wyjątkowy pamiętam w modliwtie o Was, kochani Przyjaciele Misji!